podcast marketingowy

14 min. czytania | 13.11.2024 | Krzysztof Raźniak

Jak pozyskać 1000 odbiorców newslettera w 1 dzień?

#2 odcinek podcastu O! Marketing

Newsletter to wciąż potężna broń w arsenale marketingowym, ale żeby był skuteczny to musi mieć swoich odbiorców. Najlepiej mocno skonkretyzowanych, pozyskanych legalnie, zainteresowanych tematem i jeszcze takich, co niemal czekają na wiadomości od nas.

Posłuchaj na Youtube lub Spotify:

Jak pozyskać 1000 takich odbiorców w krótkim czasie? Opowiem o tym za chwilę.

Po co Ci newsletter?

Cześć! Z tej strony Krzysztof Raźniak i witam Cię w drugim odcinku podcastu O! Marketing.

Dzisiaj na tapetę biorę taki temat – czy da się pozyskać 1000 odbiorców newslettera w krótkim czasie bez kupowania bazy? Odpowiem krótko. Tak, ale łatwo nie będzie. Zacznijmy od tego po co Ci newsletter.

Jest to narzędzie czy też kanał marketingowy, który ja osobiście stawiam na równi z social mediami jeśli chodzi o istotność. Jeśli w Twojej firmie wykorzystujesz już w tym momencie media społecznościowe, tworzysz posty, różne treści, starasz się docierać do klientów, robisz to w sposób ciągły i zaplanowany, a nie używasz newslettera to mocno polecam zacząć.

A jeśli nie używasz social mediów do komunikacji, to warto zacząć jedno i drugie.

jak często wysyłać newsletter

Newsletter a social media

Newsletter często kojarzy się wyłącznie z miejscem, gdzie otrzymujemy jakieś kody rabatowe czy informacje o promocjach. Że dostaje się tego mnóstwo na maila i nikt tego nie czyta. I jest to taki sam powielany mit marketingowy, jak to, że na Tiktoku są same dzieci i nie warto tam być.

To że samemu nie przeglądamy TikToka czy nie czytamy żadnych newsletterów, nie oznacza że w przypadku komunikacji naszej firmy się to wszystko nie sprawdzi. Pamiętaj, że w marketingu trzeba mieć otwartą głowę i warto wyjść szerzej perspektywą poza swój czubek nosa, bo ilu jest odbiorców i potencjalnych klientów, tyle potrzeb, motywacji, ścieżek dotarcia.

Newsletter warto robić, bo po pierwsze – nie jest trudny – a po drugie daje więcej możliwości niż social media. Wysyłkę maili przede wszystkim możemy spersonalizować zbierając więcej danych niż tylko sam adres mailowy, piszemy do żywego człowieka, który może nam natychmiast odpowiedzieć, a dodatkowo cały proces można zautomatyzować i, na bardziej zaawansowanym etapie, wytyczyć ścieżki dla różnych aktywności użytkowników – inne wiadomości do tych co już kupili, inne do porzuconych koszyków w sklepie internetowym, inne do tych co tylko otwierają maila, ale nic nie robią itd.

Newsletter a lejek marketingowy

Newsletter nie tylko pozwala na lepszą komunikację w ramach dołu lejka marketingowego, a więc na etapie przekonywania do zakupu, ale również świetnie sprawdza się w środku lejka jako miejsce gdzie angażujemy i budujemy potrzebę, jednocześnie pokazując więcej naszej firmy. Do tego prowadzimy stałą komunikację z osobami, które już u nas kupiły (o ile zbierzemy od nich odpowiednie zgody), a więc lojalizujemy, zachęcamy do ponownych zakupów, dosprzedajemy inne rzeczy, itd

O lejku marketingowym więcej opowiadałem w pierwszym odcinku podcastu, więc wróć do niego jeśli jeszcze temat nie jest Ci znany.

Możliwości jest dużo, dlatego newslettery są tak chętnie wykorzystywane w wielu branżach. A do tego mamy większą kontrolę, nikt nie jest nam w stanie zablokować konta jak może się zdarzyć w social mediach.

Na drugim biegunie jest oczywiście otwieralność takiego newslettera i ktoś, kto go nigdy nie wykorzystywał może po pierwszym razie się szybko zniechęcić. Od razu uprzedzam – jeśli tylko 5%, 10%, 15% osób z Twojej listy otwiera regularnie wiadomości z newslettera to jest to całkiem przyzwoity wynik, dający dużo większy zasięg niż np. posty organiczne w social mediach.

Treść wiadomości może być np. zbiorem wszystkiego co w danym okresie wrzuciliśmy do social mediów, odświeżeniem jakiegoś tematu z przeszłości, przekierowaniem do artykułu, zachętą do wykonania jakiejś akcji, dedykowanym wpisem, czy po prostu mailem sprzedażowym od czasu do czasu jeśli sądzimy, że odbiorcy newslettera (lub wytypowana część) są już na dobrym etapie lejka sprzedażowego.

lead magnet newsletter

Planowanie newslettera

Jeśli robimy social media (albo ktoś to za nas robi) to prawdopodobnie planujemy treści do przodu, tworząc np 4-8-12 następnych wpisów na dany okres. Czemu by w tym momencie nie dorzucić do swojej pracy napisania i zaplanowania 2, 3, 4 wiadomości do newslettera za jednym zamachem? Szczególnie, że zarówno w social mediach jak i przy newsletterze treści możemy napisać za jednym razem i zaplanować ich publikację na konkretne dni, wiec w teorii poświęcając kilka godzin możemy wypuścić szereg postów czy wiadomości na kilka tygodni do przodu.

Niezależnie w jakiej branży działasz, newsletter może sprawdzić się niemal wszędzie, wszystko jest kwestią wymyślenia czegoś interesującego oraz angażującego odbiorców do dalszych aktywności.

Jest to pewne uproszczenie, bo od samego wymyślania jeszcze nikt firmy nie rozwinął, ale warto znaleźć swoją drogę na newsletter i ten odcinek nie jest o tym jak go robić, ale o tym jak pozyskać odbiorców.

Email marketing

Zapisz się do newslettera, a otrzymasz w prezencie:

EBOOKA – „O co chodzi w marketingu?”

33 strony o tym jak wprowadzić proste i skuteczne zmiany w Twojej firmie.

    3 najpopularniejsze sposoby pozyskiwania odbiorców

    Są trzy najpopularniejsze drogi pozyskania adresu mailowego:

    Treści

    Najprostsza, ale według mnie najmniej skuteczna – zwykłe zachęcenie do dołączenia do newslettera z pewną obietnicą – np. zapisz się, a ja obiecuję wysyłać Ci przydatne treści i jakieś tam różne jeszcze bajery, zniżki, zaproszenia, dedykowane treści, czy aktualności itd.

    Jeśli jesteś znanym twórcą z dziesiątkami tysięcy obserwujących, Twoje kanały social mediowe czy blog pełne są wartościowych treści, a newsletter jest faktycznie przedłużeniem całej komunikacji i użytkownicy znajdują tam coś extra – jest szansa, że będą się zapisywać, bo wiedzą, że dowieziesz wartość i może naprawdę przy dużej skali uda Ci się pozyskać 1000 subskrybentów w krótkim czasie.

    Zakładam, że takim znanym twórcą nie jesteś, więc będzie dla ciebie to niemal niemożliwe do zrealizowania, bo zwyczajnie nie masz na ten moment dużej grupy odbiorców, którzy zaufają Ci na słowo, że ten newsletter da im coś wartościowego.

    Kod rabatowy

    Druga metoda polega na zastosowaniu jednorazowego kodu rabatowego w zamian za zapis do newslettera – jest to szeroko stosowane przez sklepy internetowe, ale można spotkać również w firmach usługowych. Proste i skuteczne, jednak ma swoje minusy.

    Aby pozyskać 1000 osób no to trzeba ściągnąć uwagę dziesiątek czy nawet setek tysięcy odbiorców poprzez reklamy czy ruch na naszej witrynie, tak więc rodzi to koszty reklam, aby do tylu ludzi w krótkim czasie dotrzeć. Z jednej strony kod rabatowy może zachęcić do zapisu osoby które będą zainteresowane wyłącznie zniżką, a później zrezygnują z newslettera albo będą ignorować nasze wiadomości. Z drugiej strony kody rabatowe mogą nam przy okazji wygenerować wzrost sprzedaży, bo jeśli dotrzemy zimnym ruchem do osób na górze lejka, dla których kwestia ceny jest kluczowa, to niemal natychmiastowo możemy po prostu coś im sprzedać. Będzie to raczej jakiś margines, ale jest na to szansa.

    A więc znowu – cała metoda może być skuteczna w szybkim pozyskaniu tysiąca subskrybentów, ale ma swoje wymagania.

    Lead magnet

    Trzecia droga, to zaoferowanie lead magnetu, czyli konkretnej wartości, którą jesteś w stanie przekazać za darmo, a za którą chcesz od odbiorcy między innymi adres mailowy. Temat lead magnetu jest dosyć szeroki, ale tak w skrócie może to być: webinar, warsztaty, ebook, checklista, kurs video, nagranie audio, poradnik, jakieś narzędzie, szkolenie itp. Na pewno spotykasz się z tym w internecie na co dzień.

    I tutaj po raz kolejny skala – szeroko zakrojone działania reklamowe, zachęcające do skorzystania z lead magneta (np. zapisu na webinar czy pobranie ebooka), mogą zapewnić nam 1000 odbiorców w krótkim czasie, ale jest również kilka warunków, które trzeba spełnić, a jak się domyślasz, nie będzie to wcale takie proste. Przykładowo – koszt pozyskania takiego maila może wynieść od kilkudziesięciu groszy do kilku złotych zależnie od branży i użytych kanałów marketingowych.

    Strategia na pozyskanie odbiorców

    Chciałbym zatrzymać się w tym momencie z pewną konkluzją i niejako odpowiedzią na pytanie tego odcinka – jak pozyskać 1000 adresów email w 1 dzień? Metod jest mnóstwo, a 3 najbardziej popularne moim zdaniem już znasz, ale z mojego punktu widzenia będzie to cholernie trudne, a jeśli jesteś małą lub średnią firmą z ograniczonym budżetem to nawet będzie to niemożliwe.

    Możesz czuć teraz rozczarowanie, że zrobiłem taką narrację od początku, a na sam koniec nie dałem jakiejś cudownej metody. I wiesz co? W marketingu nie ma takich cudownych metod.

    Co jednak będzie możliwe? Cierpliwe, rutynowe działania nakierowane na dłuższą metę. Pozyskanie 1000 adresów w 1 dzień będzie trudne, ale gdyby pozyskiwać 10-20-30 adresów każdego dnia, to 1000 uzbieramy w 1, 2 czy 3 miesiące. A to już jest realne i możliwe do wykonania.

    Na tym właśnie polega marketing – nie na jednorazowych trickach i strzałach, a rzetelnej pracy zgodnie z jakimś szerszym planem i właśnie chciałem to pokazać na przykładzie newslettera, a dotyczy wszelkich innych działań marketingowych.

    Jak pisać maile?

    Podsumowanie

    Tak więc zachęcam Cię do zgłębienia tematu pozyskiwania subskrybentów, np przez lead magnety, do stworzeniu czegoś wartościowego i ciekawego, za co ludzie chętnie zostawią maila, potem odpowiedniej komunikacji oraz dobrze stargetowanych pod Twoją grupę docelową działań reklamowych na na Facebooku, Instagramie, TikToku, LinkedIn, Youtube czy Google Ads i listę 1000 osób uzbierasz zanim się obejrzysz.

    Zachęcam Cię również do odwiedzenia naszej platformy edukacyjnej o-marketing.pl gdzie znajdziesz inne ciekawe rzeczy, w tym między innymi nasz przykład lead magnetu w postaci darmowego ebooka i jednoczesnego zapisu do newslettera.

    Dzięki za wysłuchanie. Skutecznych działań i do usłyszenia w następnym odcinku. Cześć!

    Autor:
    Krzysztof Raźniak – Head of Marketing
    KURS MARKETING W 1 DZIEŃ

    Jak poukładać marketing żeby miało to sens?

    KURS FACEBOOK I INSTAGRAM AKTUALNIE

    Sprawdź kurs video z Tomkiem Kapuścińskim

    O co chodzi w marketingu?

    DARMOWY EBOOK

    Zapisz się do naszego newslettera O! Marketing i pobierz darmowego EBOOKA na temat tego o co w tym marketingu tak właściwie chodzi.

    Dla subskrybentów rabaty na szkolenia, kursy i inne atrakcje.