8 min. czytania | 15.04.2022 | Matylda Ryś

Kilka prostych porad na co zwracać uwagę

acebook to niezwykle atrakcyjne medium społecznościowe, które pozwala na dużą swobodę w tworzeniu contentu. W końcu nie jesteśmy ograniczeni co do liczby znaków jak w przypadku Twittera, czy formatów graficznych publikowanych wpisów jak na Instagramie.

Ta dowolność objawia się zarówno w warstwie wizualnej, jak i merytorycznej. Niestety przez fakt pobieżnego czytania i śledzenia mediów (skanowania), wielu marketerów czy przedsiębiorców skupia się wyłącznie na tworzeniu nietuzinkowych grafik, które przykuwają wzrok. Niewielu z nich z kolei dba o tekst. Dowiedz się, jak pisać posty na Facebooku, aby Twój profil stanowił doskonałą wizytówkę dla marki.

Na każdym etapie – czy to tworzenia grafik, prowadzenia fanpage na Facebooku, grupy czy wymyślania postów – zawsze trzeba pamiętać o tym, aby dopasować content czy formę do grupy docelowej. Zarówno styl, jak i język czy sama warstwa merytoryczna muszą być stosowanie dobrane do osób, które stanowią grono odbiorców. Każdy post powinien odpowiadać ich oczekiwaniom oraz potrzebom.

Nie zmieniaj fanpage’a w tablicę ogłoszeń z różnych dziedzin. Jeśli prowadzisz sklep z kawą, przybliżaj ofertę, udostępniaj ciekawostki związane z dziedziną, postuj artykuły znajdujące się na blogu marki. Organizuj wokół nich dyskusje czy konkursy, zachęcaj, by odbiorcy dzielili się swoimi spostrzeżeniami. Niezależnie od branży, taka konsekwencja działania i dbanie o każdą warstwę wpisu, jest niezwykle ważne i przynosi bardzo zadowalające efekty.

Zdarza się, że na siłę próbujemy wykazać się wiedzą czy umiejętnościami, używając nadmiernie skomplikowanego słownictwa. Niektórzy próbują wciskać w posty terminologię techniczną, aby pokazać, że są ekspertami w jakiejś dziedzinie. Z pewnością drugi fachowiec doceni taką wartość merytoryczną, jednak przeciętny Kowalski już nie zawsze. Wpisy, w których natężenie specjalistycznych, trudnych słów, będą mało atrakcyjne i zrozumiałe.

Oczywiście spotkać się można z podejściem negatywnym do upraszczania języka, gdzie głównym argumentem jest „ubożenie” naszej mowy i regres słownictwa w kontekście całego społeczeństwa. Jak najbardziej można się z tym zgodzić, jednak wciąż musimy pamiętać o tym, że sami świata nie zwojujemy.

Uwaga użytkownika to waluta, o którą ciężko walczyć z dziesiątkami innych rzeczy, firm, aktywności. Gramy w swego rodzaju grę i albo stosujemy się do zasad, albo po prostu nasz biznes z niej wypadnie, mimo szczerych chęci ratowania języka w społeczeństwie.

Dlatego dostosuj język do czytelników i staraj się dbać o jego prostotę. Przekaz musi być jasny, a odbiorca nie może domyślać się, co masz na myśli jako autor, bo nie będzie w stanie skupić uwagi. Istnieje dziwne przekonanie, że używanie specjalistycznego języka sprawia, że wypadamy mądrzej, a wcale nie jest to prawdą, szczególnie jeśli mamy do przekazania proste komunikaty, a nie skomplikowaną wiedzę.

Mówi się, że jemy oczami, dlatego Instagram niemalże od początku istnienia był tym kanałem, na którym chętnie używano hasztagu #foodporn i dzielono się smakowitymi zdjęciami jedzenia. Jednak oczy odgrywają dużą rolę nie tylko tam. Podobnie jest w przypadku Facebooka.

Podczas scrollowania, użytkownicy nie poświęcają zbyt dużo uwagi na to, co pozbawione jest wyrazu. Zatrzymują się dopiero na tych materiałach, które posiadają coś, co przykuwa wzrok i zatrzymuje go na dłużej. Dlatego pamiętaj, że dobry post na FB nie istnieje bez ciekawej grafiki. To samo dzieje się w drugą stronę – żadna grafika nie będzie w pełni oddawała tego, co chcemy przekazać, jeśli nie dodamy do niej opisu.

Aby utrzymać skupienie swoich odbiorców, warto zadbać o unikalne grafiki. Używając popularnie używanych fotografii stockowych, szczególnie bez modyfikacji, ocieramy się o ryzyko omyłki i błędnego połączenia nas z konkurencją. W końcu z takich zdjęć korzysta bardzo wiele osób – tak naprawdę niezależnie od branży.

Ciekawym i skutecznym zagraniem jest publikowanie zdjęć, które nie są katalogowymi materiałami przedstawiającymi wyłącznie sam produkt. Warto postawić na coś bardziej “żywego”. Buty będą prezentować się znacznie lepiej w ruchu, na nogach modelki, która idzie po ulicy aniżeli postawione na pudełku w warunkach studyjnych. W tym celu coraz chętniej wykorzystuje się wizerunki influencerów bądź celebrytów.

Grafika stanie się atrakcyjna także wtedy, gdy opatrzymy ją hasłem, które będzie odpowiednio wymowne oraz chwytliwe. To prosta zachęta, by zatrzymać się, zajrzeć do posta, a w efekcie być może nawet dokonać konwersji.

Nazywają nas Rzeźnikami Internetu. Wiesz czemu? Bo rzucamy samo mięcho!

Zapisz się do TEKSTULETTERA, a powiadomimy Cię o nowych artykułach i narzędziach.

Niezależnie od tego, czy stawiasz pierwsze kroki i dopiero rozwijasz swój biznes, czy posiadasz już w jakiś sposób znaną markę, a za marketing odpowiada np. Agencja Social Media, zawsze warto obserwować konkurencję. Oczy szeroko otwarte – to powinno Cię cechować, aby budować atrakcyjny profil na Facebooku, jaki będzie zawierał content przykuwający uwagę.

Bardzo dobrym nawykiem jest podglądanie tego, co robią konkurencyjne firmy. Oczywiście nie chodzi tutaj w żaden sposób o kopiowanie ich treści, a jedynie o wzorowanie się na tym, w jaki sposób tworzą swój wizerunek oraz prowadzą profil na Facebooku.

Inspirowanie się tym, co dookoła nas jest najlepszym rozwiązaniem. Dlaczego? Ponieważ po obserwacji otrzymujemy jasne wskazówki, co sprawdza się u naszego potencjalnego grona odbiorców. Widzimy, jakie treści zbierają więcej polubień i udostępnień, czy publika jest zainteresowana komentowaniem, konkursami.

Twoja konkurencja może stanowić bardzo dobry punkt odniesienia oraz wyznacznik. Dzięki niej możesz nie tylko być na bieżąco, ale także zyskujesz garść pomysłów i sygnałów, w jakim kierunku warto iść, a na co lepiej nie marnować czasu.

Posty, które wyłącznie informują, nie przynoszą aż tak zadowalających efektów, jak te, które wzywają do działania bądź angażują czytelników do interakcji. Warto w swoich wpisach używać technik, jakie pozwalają na podtrzymanie uwagi. Nie rozwijaj się zbyt długo w poście, a już na samym początku rozpocznij go z przytupem.

Zawrzyj w pierwszej linijce, że oferujesz atrakcyjną promocję na płaszcze zimowe aż do 50%. Dopiero potem przejdź do detali. Pokaż, co odbiorca zyska, decydując się na Twój produkt lub usługę.  Pisząc, “zyskaj młody wygląd i zredukuj zmarszczki mimiczne nawet o 70% dzięki produktowi XYZ”, od razu przykuwasz uwagę tych osób, które rzeczywiście są zainteresowanie ofertą.

Opisowe posty, które wyłącznie informują, warto przełamywać pytaniami. To właśnie one skłaniają do refleksji i zachęcają do zaangażowania się w dyskusję. Zadaj jakieś nurtujące pytanie, jakie nawiązuje do grafiki czy samej treści posta. Pokażesz tym samym, że interesuje Cię opinia odbiorców i że są oni ważni. Zyskasz zaufanie publiki i sympatię tych osób, które mogą być Twoimi potencjalnymi klientami.

Czy odnosisz czasem wrażenie, że chcesz przekazać mnóstwo informacji w swoich postach na FB, ponieważ wszystko jest równie ważne? Z pewnością masz rację, bo w końcu to właśnie Ty znasz najlepiej asortyment, jaki sprzedajesz.

Jednak Twój odbiorca może mieć nieco inne zdanie lub mniej czasu, by skupić się na długiej treści. Dlatego zawsze dbaj o to, aby wpisy były czytelne oraz przejrzyste. Nie pozwalaj sobie na ścianę długiego tekstu, który nie wyróżnia się w żaden sposób, jest pozbawiony np. emotikon (ale bez przesady) i przestrzeni.

Aby tekst był przejrzysty, musi być podzielony na akapity – czyli wykorzystujemy elementarną wiedzę z języka polskiego w szkole. Niech to jednak nie będzie zachęta do tworzenia długich wpisów. Postaraj się punktować to, co jest najważniejsze i opatrywać cały wpis jakimś wyróżniającym się nagłówkiem.

Dziś większość osób przegląda Facebooka na telefonie. To znacznie mniejszy ekran i mniej miejsca na tekst. Dlatego pamiętaj, by pisać posty zbudowane z kilku krótkich zdań zamiast długich monologów.

Zadaj sobie pytanie – po co prowadzisz profil na Facebooku? Niezależnie od tego, jaką branżę czy markę promujesz, próbujesz sukcesywnie dążyć do postawionego sobie celu. Strategia marketingowa w social mediach jest niezwykle kluczowa, ponieważ każdy publikowany przez Ciebie wpis powinien być drogą do osiągnięcia założonego efektu.

Obsługujesz markę biegową, która organizuje zawody sportowe? Z pewnością chcesz, aby odbiorcy zapisywali się na nie ochoczo. Reklamujesz firmę meblową oferującą nowoczesne sofy? Ukazując funkcjonalność i design mebli, chcesz zachęcić do zakupu. Prowadzisz profil dla restauracji? Zapewne Twoim celem będzie jak największa liczba gości, którzy zobaczą menu, dokonają rezerwacji, a w końcu odwiedzą knajpę.

Dlatego pamiętaj, by w Twoich postach zawarte było odpowiednie wezwanie do działania. CTA przyjmuje formę prostych haseł – zadzwoń, zapisz się, kup, zapytaj nas. Ważna zasada, której trzeba jednak przestrzegać, tkwi w umiarze. Nigdy nie pozwól, aby prowadzony profil stał się anonsami. Tablica ogłoszeń, które krzyczą i rozkazują odbiorcy, w końcu zrazi ich do siebie i sprawi, że stracisz publikę.

Spójrz na napisany przez siebie post. Masz wrażenie, że niezależnie od długości wpisu, jest to ściana zwykłego tekstu, która niczym się nie wyróżnia? To znak, że warto urozmaicić treść o odpowiednie emotikony.

To prosty i skuteczny element, jaki pozwala na ożywienie tekstu i wyeksponowanie tego, co jest w nim najistotniejsze bądź poprowadzenia odbiorcy etapami po zawartych informacjach. Oczywiście należy tutaj zachować odpowiedni umiar.

Nie mówimy o morzu emotikonek, które wyrażają każde poszczególne słowo. Warto jednak zadbać, by pojawiło się kilka najbardziej adekwatnych do treści czy pasujących do profilu. Cyfry, strzałki czy znaki zapytania to bezpieczna baza, z której można swobodnie korzystać.

Ciekawą tendencją, którą widać na mediach społecznościowych w ostatnim czasie, jest wykorzystywanie tego, co się dzieje dookoła. Nawiązywanie do pierwszego dnia szkoły czy świąt Bożego Narodzenia jest czymś niezwykle oczywistym. Dziś liczy się kreatywność i sięganie jeszcze dalej.

Śledzenie świata social media i tego co dzieje się na bieżąco pozwala na wyłuskiwanie wielu inspiracji i pomysłów na posty. Real Time Marketing na dobre wszedł do „obiegu” i marki, które szybko i skutecznie reagują na wydarzenia, nawiązując do nich w swoich social mediach, zyskują wizerunkowo.

Nie zawsze przekłada się to na osiąganie celu 1 do 1, aczkolwiek wrzucenie ciekawego posta, który kojarzy się z jakąś świeżą sprawą, często wywołuje pozytywne emocje wokół marki i warto z tego korzystać.

Jak pisać posty na Facebooku? Warto pamiętać o istotnych rzeczach, które zostały wymienione wyżej, a mogłoby być ich jeszcze więcej. Dużą rolę odgrywa grupa docelowa, nasza branża, sposób komunikacji i to, jakie mamy umiejętności odczytywania intencji naszych potencjalnych klientów.

Sprawdź nasz kurs wideo Facebook.

Przeczytaj również:

Jak skontaktować się z Facebookiem?

Prowadzenie fanpage na Facebooku – ile może kosztować?

Kim jest influencer? Gościnny odcinek podcastu