marketing sensoryczny

15 min. czytania | 02.01.2025 | Krzysztof Raźniak

Czym jest marketing sensoryczny?

Zmysł odbiorcy wykładnikiem sukcesu firmy.

Prowadzenie działalności gospodarczej to nie tylko sprzedaż towarów lub usług, lecz również szereg działań marketingowych. Ich celem jest przyciągnięcie uwagi potencjalnych klientów, zwiększenie rozpoznawalności marki, a w efekcie tego poprawienie sprzedaży. Na przestrzeni lat powstało wiele technik marketingowych, lecz jedną z najciekawszych, a jednocześnie najskuteczniejszych jest marketing sensoryczny, który bardzo często nazywany jest marketingiem zmysłów. Czym dokładnie jest ta technika marketingowa, a także, w jaki sposób można ją wdrożyć we własnej firmie?

Podstawowe informacje na temat marketingu sensorycznego

Co, to jest marketing sensoryczny? Jest to strategia promocyjna towarów lub usług, która ma za zadanie wpłynąć bezpośrednio na zmysły odbiorcy i poprzez oddziaływanie na nie pobudzić chęć zakupu określonych dóbr. Jest to technika, która wykorzystuje dotyk, smak, słuch, węch, a także wzrok, aby w odbiorcy wywołać przyjemne doznania i jedynie pozytywne emocje. Doskonałym przykładem takiego oddziaływania na klienta może być puszczana w sklepie przyjemna muzyka, interesujące i kuszące zapachy, a nawet odpowiednio zaprojektowane wnętrze sklepu.

Co ciekawe, techniki marketingu sensorycznego nie muszą być wykorzystywane jedynie w celu wpłynięcia na decyzje zakupowe klientów. Coraz więcej firm wykorzystuje oddziaływanie na zmysły swoich pracowników — przyjemnie zaprojektowane biura, miły zapach, a także nastrojowa muzyka mogą w zauważalnym stopniu wpłynąć na lepsze warunki pracy, poprawę morale załogi, a w efekcie tego na zwiększenie efektywności pracy.

Reakcje w social media

Jakie są najważniejsze cele marketingu sensorycznego?

Zdecydowanie najważniejszym celem marketingu sensorycznego jest wpłynięcie na decyzje zakupowe klientów — zastosowanie dobrze dobranych technik może w naprawdę zauważalny sposób przełożyć się na zwiększenie sprzedaży. Oczywiście korzyści ze stosowania tych rozwiązań nie ograniczają się jedynie do skłonienia odbiorców do konkretnych zakupów. Odpowiednio zaprojektowana strategia marketingowa oddziałująca na zmysły może przyczynić się do emocjonalnego związania klienta z daną marką, zwiększenia poziomu świadomości na temat marki, a także wyróżnienia firmy na tle konkurencyjnych przedsiębiorstw działających na tym samym rynku i oferujących często zbliżone lub nawet te same produkty.

Wybierz naszą ofertę prowadzenia social mediów i sprawdź, jak sprawnie operujemy zmysłami odbiorców!

Zapisz się do newslettera, a otrzymasz w prezencie:

EBOOKA – „O co chodzi w marketingu?”

33 strony o tym jak wprowadzić proste i skuteczne zmiany w Twojej firmie.

    W jaki sposób marketing sensoryczny oddziałuje na zmysły?

    Oddziaływanie marketingu sensorycznego na odbiorcę podzielić można na 5 kategorii, które oczywiście związane są z określonym zmysłem — smakiem, słuchem, wzrokiem, dotykiem i węchem. Marketing sensoryczny przykłady — w jaki sposób techniki marketingowe mogą oddziaływać na ludzki organizm i umożliwić osiągnięcie przedstawionych powyżej celów?

    Zmysł wzroku

    Prawdopodobnie najczęściej pobudzanym zmysłem u potencjalnych klientów jest wzrok. W końcu to właśnie takie elementy marketingowe jak ulotki, broszurki, a także plakaty czy wizytówki napotkać można najczęściej. Również z powodu oddziaływania na wzrok firmy przywiązują ogromną wagę do posiadanego loga, a nawet sposobu przedstawiania firmy. Odpowiedni kolor, styl graficzny, a także czcionka wpływać będą na postrzeganie jakości, mogą wywoływać u klientów spokój i zaufanie, a także po prostu przyciągać uwagę.

    W jaki sposób marketing sensoryczny najczęściej oddziałuje na wzrok? Najpowszechniej dotyczy on takich elementów jak wystrój pomieszczenia, zastosowane opakowanie produktów, a także użyte na ekspozycji światło. Dodatkowo wspomnieć trzeba o zatrudnianiu w celach marketingowych jedynie atrakcyjnych i elegancko ubranych modeli i aktorów.

    Zmysł węchu

    Doskonałym przykładem wykorzystywania zmysłu węchu w marketingu sensorycznym jest strategia, po którą bardzo często sięgają piekarnie, pizzerie, a nawet budki z kebabem — rozprzestrzenianie się w powietrzu zapachu jedzenia spowoduje powstanie u odbiorców silnego łaknienia. Mechanizm ten jest niezwykle silny i głód mogą poczuć nawet te osoby, które niedawno zjadły posiłek. Co prawda w wyżej wymienionych miejscach oddziaływanie na zmysł węchu klienta jest najczęściej przypadkowe, lecz nie oznacza to, że ten sam mechanizm nie może zostać wykorzystany celowo. Jest on tak skuteczny, że stanowi oddzielną gałąź marketingu sensorycznego i nazwany został aromamarketingiem. Poprzez zastosowanie odpowiednio zaprojektowanych kompozycji zapachowych, które rozpylane są w sklepach, klienci wprowadzani są w określone nastroje — błogość, spokój, głód, a nawet pobudzenie. Wszystkie one wpływać mają na wywołanie określonych zachowań konsumenckich.

    Zmysł dotyku

    Wiele osób nie zdaje sobie z tego sprawy, lecz pewne konkretne właściwości produktu mają ogromne znaczenie na postrzeganie go przez klientów. Mało tego, wpływać one mogą na to, jak postrzegana będzie cała marka. Mowa tu jest o takich cechach jak waga, miękkość, faktura, a nawet kształt i temperatura, które rewelacyjnie uzupełniają bodźce odbierane przez zmysł wzroku. Pod wpływem tych właściwości przekazywane mogą być bardzo konkretne skojarzenia, które silnie zakorzenią się w podświadomości odbiorców i wpłyną na ich decyzje zakupowe.

    Zmysł smaku

    Jest to bardzo szczególny zmysł w kontekście marketingu sensorycznego, gdyż preferencje smakowe są indywidualne dla każdego człowieka i stosunkowo trudno jest poprzez nie wpłynąć na wywołanie określonych zachowań. Jak jednak pokazuje praktyka i liczne badania, niektóre połączenia smakowe są w stanie oczarować niemal każdego. Doskonałym przykładem mogą być smaki słodko-słone, a także tłuste — nieprzypadkowo praktycznie każdy przepada za czipsami, ciastkami czy paluszkami.

    Jak jednak siłę smaku może wykorzystać marketing sensoryczny? Jest on ściśle wykorzystywany ze zmysłem węchu, wzroku, a także dotyku, dzięki czemu odbiorcom wydawać się może, że pewne produkty lepiej smakują, gdyż pobudzany jest ich wzrok, dotyk i węch. Ciekawym wykorzystaniem tego rodzaju marketingu może być np. dodawanie do niezwiązanych bezpośrednio ze smakiem produktów cukierków.

    Zmysł słuchu

    Naukowo udowodniono, że konkretne dźwięki są w stanie wpłynąć na nastrój człowieka. Szybka muzyka wywołuje pobudzenie, natomiast wolna uspokaja i relaksuje. Rzecz jasna odkrycie to szybko znalazło swoje praktyczne zastosowanie w marketingu sensorycznym. Doskonałym przykładem może być wykorzystywanie muzyki w sklepach i dużych galeriach handlowych, aby pomóc klientom podjąć określone decyzje zakupowe. W centrach handlowych najczęściej wykorzystywane są melodie szybkie, aby pobudzić do działania i szybszego dokonania zakupu. Z drugiej strony w mniejszych sklepikach, których asortyment wymaga przemyślenia przed zakupem, stosuje się spokojniejsze dźwięki.

    Pięć zmysłów marketingu

    Jak wdrożyć marketing sensoryczny — podstawowe kroki

    Wpływ marketingu sensorycznego na konsumentów jest niezaprzeczalny, więc coraz więcej przedsiębiorców stara się wykorzystać te techniki również i w swoich firmach. Wymaga to jednak właściwego przygotowania i przeanalizowania poszczególnych zmian. Na czym należy się w pierwszej kolejności skupić?

    Absolutną podstawą jest przeprowadzenie segmentacji sensorycznej, czyli zidentyfikowania zmysłów właściwie oddziałujących z danych produktem. Kolejnym krokiem jest przeprowadzanie regularnych testów i badań reakcji klientów — pozwoli to lepiej zrozumieć, jakie wrażenia zmysłowe odgrywają największą rolę i są najważniejsze dla klientów. Na koniec warto jeszcze wspomnieć o zapewnieniu spójności wszystkich technik marketingu sensorycznego. Poszczególne rozwiązania muszą być obecne nie tylko w lokalu sprzedażowym, lecz powinny być widoczne także na produkcie czy materiałach promocyjnych.

    Czy marketing sensoryczny znajduje zastosowanie w e-commerce?

    Wydawać by się mogło, że techniki związane z marketingiem sensorycznym wykorzystać można jedynie w przypadku sprzedaży bezpośredniej. Czy w takim razie w dobie stale rosnącego rynku e-commerce wpływanie na ludzkie zmysły w celu pobudzenia decyzyjności przestanie być wykorzystywane? Oczywiście nie, gdyż marketing sensoryczny może być z powodzeniem używany także w przypadku sprzedaży przez internet. Świetnym tego przykładem mogą być wyświetlane angażujące treści wideo, a także interaktywne elementy graficzne. Poprzez stymulowanie doświadczeń mogą kształtować pozytywne odczucia względem danego sklepu i produktu, a przede wszystkim wzmacniać relacje z daną marką.

    Autor:
    Krzysztof Raźniak – Head of Digital
    KURS MARKETING W 1 DZIEŃ

    Jak poukładać marketing żeby miało to sens?

    KURS FACEBOOK I INSTAGRAM AKTUALNIE

    Sprawdź kurs video z Tomkiem Kapuścińskim

    O co chodzi w marketingu?

    DARMOWY EBOOK

    Zapisz się do naszego newslettera O! Marketing i pobierz darmowego EBOOKA na temat tego o co w tym marketingu tak właściwie chodzi.

    Dla subskrybentów rabaty na szkolenia, kursy i inne atrakcje.